Unbearable lightness of the existence.

Unbearable lightness of the existence.

"Co to jest kokieteria? Można by chyba powiedzieć, że jest to takie zachowanie, które ma temu drugiemu dać do zrozumienia, że zbliżenie seksualne jest możliwe, przy czym ta możliwość nie może nigdy wyglądać jak pewność." 
"Nie ma żadnej możliwości, by sprawdzić, która decyzja jest lepsza, bo nie istnieje możliwość porównania. Człowiek przeżywa wszystko po raz pierwszy i bez przygotowania. To tak, jakby aktor grał przedstawienie bez żadnej próby. Cóż może być warte życie, jeśli pierwsza próba już jest życiem ostatecznym? Dlatego życie zawsze przypomina szkic. Ale nawet szkic nie jest właściwym określeniem, bo szkic to zawsze zarys czegoś, przygotowanie do obrazu, gdy tymczasem szkic, jakim jest nasze życie, to szkic bez obrazu, szkic do czegoś, czego nie będzie." 
"Dramat życiowy zawsze można wyrazić przez porównanie do ciężaru. Mówimy, że na człowieka spadło jakieś brzemię. Człowiek uniesie to brzemię albo nie uniesie, upada pod nim, walczy z nim, przegrywa albo zwycięża. Ale co właściwie stało się Sabinie? Nic. (...) Jej dramat nie był dramatem ciężaru, ale lekkości. To, co spadło na Sabinę, to nie był ciężar, ale nieznośna lekkość bytu." 
Trzy dni temu zadzwoniła do mnie Paulina, młoda, utalentowana fotografka, która jest również moją znajomą i zaprosiła mnie na zdjęcia. W czasach, gdy pracowałam jako modelka (byłam młoda i piękna ;P) miałam już okazję stać przed jej obiektywem (kilka zdjęć: klik klik1 klik2 klik3) i pracowało nam się bardzo dobrze, więc zgodziłam się  prawie od razu. Tym razem pozowałam jeszcze w towarzystwie modela i modelki i chociaż było tylko 10 stopni Celsjusza, woda lodowata i strasznie zmarzliśmy - to wydaje mi się, że efekty są super. Zresztą - oceńcie sami, zapraszam do komentowania. 
/Three days ago, young, talented photographer (also my friend) Paulina called me and invited me to work together. In times when I worked as a model (I was young and beautiful; P) I already had a chance to stand in front of her lens (a few photographs: click clickclick2 click3) and it was a gr8 cooperation so this time I agreed too. I posed in the company of the female and the male models and at least there were only 10 degrees Celsius, icy water and we were terribly cold - it seems to me, that effects are awesome. And I wish that you'll tell me what do you think about it ;) 


Models: Caroline (me) / Iza / Emil
Make up: also Paulina
Style: Pinamoz Caroline (me)




Caroline
I'm a witch, bitch!

I'm a witch, bitch!

"Od dnia, w którym się pojawiła, została jego najwierniejszą przyjaciółką. Rozumieli się bez słów. Jej obecność zawsze go uspokajała, może dlatego spędzał z nią tak wiele czasu. Wtedy nie liczyło się nic, oprócz dotyku i otaczającej ich ciszy. Zdawał sobie sprawę, że nie potrafiłaby istnieć bez niego. Był częścią niej, czymś co ją ukształtowało i nadało sens jej egzystencji. Tylko ona nigdy go nie opuściła, każdego dnia trwając w swoim posłuszeństwie i lojalności. Czuł, że powinien jakoś ją nagrodzić. Ta chwila wydawała się do tego wręcz idealna."
tekst Bellatrix
"Była gotowa zapłacić z nawiązką za każdy swoje przewinienie byleby tylko uspokoić jego gniew. Osunęła się na ziemię i ucałowała rąbek jego szaty. Odsłoniła kark. Ufała mu w pełni - nawet jeśli zabiłby ją teraz postąpiłby słusznie. Cios nie nadchodził. Bella podniosła głowę i spojrzała na mężczyznę. Wpatrywał się w nią wściekły i wyraźnie zdegustowany całą sytuacją. (...) Chyba starał się zrozumieć jej zachowanie, ale najwyraźniej nie potrafił. Nigdy nie pojął istoty uczuć. Kobieta poczuła jak jego szczupłe i długie palce delikatnie gładzą jej policzek. Nagle Pan odwrócił się od niej i podszedł do okna. Chciała coś jeszcze powiedzieć, ale z jej gardła nie wydobył się żaden dźwięk. Ból zawładnął jej ciałem, rozrywając mięśnie i skórę. Czuła ciepłą krew wypływającą z dopiero co powstałych ran. Kiedy myślała, że zaraz po prostu umrze, wszystko ustało. Czyjeś ręce podniosły ją do góry i położyły na miękkim posłaniu. Straciła przytomność."
Photos & style: me
Model: Aurelia

K.

Copyright © 2014 SEKRETY KOBIECOŚCI , Blogger